Termoaktywny koncentrat to silnie działający preparat, który skutecznie walczy z objawami nadwagi oraz cellulitem. Widocznie redukuje nawet zaawansowany cellulit, zapobiega jego powstawaniu oraz uporczywym nawrotom. Kosmetyk delikatnie rozgrzewa skórę, dzięki czemu błyskawicznie wnika w jej głąb, skutecznie dociera do zmagazynowanego tłuszczu i przyspiesza jego spalanie. Poprawia mikrokrążenie, zapobiega ponownemu odkładaniu się tkanki tłuszczowej, wyszczupla i modeluje sylwetkę, doskonale ujędrnia i nawilża skórę. Wysokie, zapewniające skuteczność stężenie składników aktywnych o udowodnionym działaniu antycellulitowym i wyszczuplającym dodatkowo usprawnia proces rozbijania cellulitu i spalania tkanki tłuszczowej, który trwa jeszcze wiele godzin po aplikacji.
Efekt: widoczna redukcja cellulitu i tkanki tłuszczowej, doskonale wymodelowane, jędrne, gładkie i sprężyste ciało.
OPAKOWANIE
Zwyczajna tubka, nie widać zużycia, dobrze się wydobywa z niej kosmetyk. Nie ma co się więcej rozwodzić, resztę widać na zdjęciu;)
KONSYSTENCJA
Wchłania się błyskawicznie, konsystencja lekka. Dobrze rozprowadza się na skórze. Po jakimś czasie czuć delikatne ciepło i o ten efekt mi chodziło, bo reszta takich "rozgrzewaczy" strasznie podrażnia mi skórę.
ZAPACH
Zapach, który nie mogę do niczego porównać, ale ładny, nie drażniący, nie nachalny.
DZIAŁANIE
- dobrze nawilża
- skóra jest po nim gładsza
- po dłuższym stosowaniu czuję ujędrnienie
- brak działania antycellulitowego oraz wyszczuplającego
WYDAJNOŚĆ
Niestety słaba.
DOSTĘPNOŚĆ
Ogólnodostępny, nie będzie problemu z dostaniem go.
CENA
ok. 17 zł/175 ml
OCENA OGÓLNA
6/6 Jestem zadowolona z efektów i już planuję zakup kolejnego opakowania.
no tak jak każdy takie produkt, fajne ujędrnia i tyle :)
OdpowiedzUsuńw takie cuda jak spektakularne efekty to ja nie wierze, ale jak nawilza i ujędrnia to już jest super ;P
OdpowiedzUsuńI.
A mojej skóry ten koncentrat nawet nie ujędrnił. Ładnie pachniał i tyle. Tej termoaktywnej funkcji też nie miał :(
OdpowiedzUsuńNie wierzę w te wszystkie cudeńka :P
OdpowiedzUsuńniestety zostają ćwieczenia.. a tak ciężko się zmobilizować :P
(przynajmniej mi ) :)
Słyszałam same pozytywy!:)
OdpowiedzUsuń