Opakowanie
Czarne, z plastiku, który jest wytrzymały. Na co dzień noszę go w torebce i nic się nie dzieje. Do pudru dołączony jest aplikator do nakładania. Plusem jest duże lusterko umieszczone w środku.
Gama kolorystyczna
W sprzedaży są dostępne cztery kolory. Posiadam najjaśniejszy, kolor jest idealny, nawet dla bardzo jasnych cer. Ładnie się wtapia w skórę, nie robi efektu maski.
Efekt na skórze
Doskonale matuje, krycie też jest bardzo dobre, nie robi plam, daje efekt naturalny, idealny do wykończenia makijażu.
Trwałość
W normie, lecz trzeba robić poprawki w ciągu dnia. Na mojej skórze, która jest normalna skierowana w stronę suchej długo wytrzymuje, nie wiem jak będzie u posiadaczek cer mieszanych czy tłustych.
Cena/Dostępność
ok. 10zł/10g z dostępnością może być niestety problem, w drogeriach niestety rzadko są dostępne szafy MIYO.
Ocena ogólna
6/6
6/6
no trzeba spróbować skoro taki fajny :))
OdpowiedzUsuńja stosuję puder babydream. mam wrażenie, że lepiej i na dłużej matuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne opakowanie, wygląda na porządne:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńwidziałąm go i juz miałam kupić ale....była na promocji puder z Rimmel stay matte za 14 99 więc nie mogłam sobie tego darować ;)
OdpowiedzUsuńJa teraz chcę się przerzucić się na jakiś naturalny puder :)
OdpowiedzUsuńJa używam nadal pudru z Synergen, nie znalazłam jak dotąd lepszego, dostałam ostatnio Virtual z jedwabiem, ale kolor, uwaga - transparentny jest bardzo ciemny i pomarańczowy..
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że bierzesz udział w rozdaniach i pomyślałam, że te moje mogłoby cię zainteresować. http://natolatekswiat.blogspot.com/2012/11/konkurs-wygraj-wybrna-pare-butow.html Do wygrania jest wybrana para butów ze sklepu Renee. Serdecznie zapraszam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że właśnie u mnie też nie ma MIYO, bo akurat szukam pudru.
OdpowiedzUsuń