czwartek, 20 czerwca 2013

Bielenda - brązujące masło do ciała, orzech & bursztyn.



OPAKOWANIE
Typowe dla masełek, okrągłe, z wytrzymałego plastiku, najbardziej wygodna forma jak dla mnie ;-) Produkt można zużyć do końca. Ponadto, jest zabezpieczony folią.



KONSYSTENCJA/ZAPACH
Konsystencja nie jest jakoś specjalnie zbita, nie przypomina mi masła, ale za to bardzo dobrze się rozprowadza, wchłanianie w normie. Zapach nie jest typowy dla samoopalaczy, nie umiem go opisać, ale mojego nosa zbytnio nie męczy. Nie utrzymuje się długo na skórze.


DZIAŁANIE
- po trzech dnia już widać delikatną opalenizna, która nie jest pomarańczowa, na prawdę jest to efekt naturalnej opalenizny
- nie robi smug, ani plam
- opalenizna blaknie równomiernie
- bardzo dobrze nawilża, skóra jest po nim bardzo gładka.

CENA/DOSTĘPNOŚĆ
Masełko dostaniemy w cenie ok. 15 zł, dostępne w drogeriach, jak i hipermarketach.

OCENA OGÓLNA
 6/6

wtorek, 18 czerwca 2013

DERMACOL - make-up cover, kryjący podkład do twarzy.


Długo szukałam czegoś, co zakryje moje zaczerwienienia na twarzy, czy w końcu znalazłam ideał? ;-)
Zacznijmy od opakowania, które moim zdaniem, pozostawia, niestety wiele do życzenia. Jest to tubka, z której niby łatwo wydobyć produkt, jednakże, po jakimś czasie, zaczyna niestety pękać i wtedy się robi problem, bo nie mogę włożyć go między inne kosmetyki, bo wszystko inne jest upaćkane ;-)
Jeśli chodzi o kolorystykę, to z tego co widziałam na internecie, to jest kilka, kilkanaście odcieni, ja oczywiście wybrałam najjaśniejszy.


Przejdźmy zatem do działania tego podkładu, podkładu tylko z nazwy, bo nie wyobrażam sobie nałożyć go solo na twarz, jest to produkt "ciężki", na pewno musimy go z czymś zmieszać. Wersja pierwsza - zmieszanie Dermacolu z kremem, wersja druga - zmieszanie go z innym podkładem, lub jeszcze wersja trzecia, używanie go jako korektora.
Ja osobiście używam go w wersji drugiej, ciężko mi znaleźć podkład idealny, który miałby jasny odcień i bardzo dobrze krył, jednakże, z Dermacolem, żaden podkład mi nie straszny! ;-) Za jego pomocą mogę stopniować krycie jak i odcień, jaki chce uzyskać. 
Konsystencja jest niestety tępa i z biegem czasu nauczyłam się go nakładać na twarz, aby nie było efektu maski (chociaż początki był trudne:D)
Ponadto, na plus jest na pewno wydajność, używam go dość długo a końca jeszcze nie widać ;-)
Pewnie też zastanawiacie się czy zapycha, mnie osobiście nie, chociaż mam skórę problematyczną.


Dostępna jest w internecie jak i lokalnych drogeriach, cena to ok. 15zł za 30g.

Polecam, go osobom, które mają wiele do ukrycia, bądź potrzebują czegoś do rozjaśniania ciemnych podkładów.
Moja ocena ogólna to 6/6.

niedziela, 16 czerwca 2013

Garnier Fructis - maseczka wzmacniająco - wygładzająca.


Opakowanie.
Typowe dla masek, z grubego plastiku, odkręcane. Bardzo dobrze wydobywa się z niego produkt, wiadomo, że zużyjemy go do końca i nic się nie zmarnuje.



Zapach/Konsystencja.
Zapach typowo maskowy, nie jest jakiś nachalny, taki zwykły, nie pozostaje długo na włosach.
Konsystencja zbita, bardzo łatwo rozprowadza się ją na włosach. Ponadto na prawdę potrzeba małej ilości, aby nałożyć ją na całą długość włosów. Co u mnie jest bardzo przydatne, ponieważ mam długie włosy i produkty do pielęgnacji włosów zużywam momentalnie.



Działanie.
Jest to maseczka wzmacniająco-wygładzająca. Czy wzmocniła moje włosy? Tego nie umiem powiedzieć, ale wiem, że po jej użyciu włosy są miękkie oraz błyszczące. Co do wygładzenia jest zadowalające, ujarzmia moje włosy, przez co są bardzo gładkie, po jej użyciu. Bardzo dobrze się u mnie sprawdziła, mogę ją polecić z czystym sumieniem :)

Cena/Dostępność.
ok. 8 zł, kupiłam ją w Biedronce, w drogeriach jej niestety nie widziałam, jak byłam ostatnio też już nie, a szkoda, bo z chęcią kupiłabym kolejne opakowanie. Może Wy wiecie gdzie mogę ją dostać?

Ocena ogólna.
6/6 


poniedziałek, 10 czerwca 2013

Garnier Ultra Doux - odżywka pielęgnacyjna, olejek z awokado i masło karite.


O tej odżywce, wiele dobrego słyszałam, więc kiedy ją zobaczyłam na promocji, od razu, bez zastanowienia kupiłam.

Opakowanie
Typowe dla odżywek Garniera z serii Ultra Doux, estetyczne, dobrze z niego wydobywa się kosmetyk, pod światło widzimy ile jej zostało.

Zapach oraz konsystencja.
Zapach bardzo ładny, według mnie pachnie słodko, niestety na moich włosach zapach się nie utrzymuje, a szkoda.
Konstystencja, jak widać na zdjęciu poniżej, nie jest rzadka, nie przelewa się przez palce, oraz jak i nie za gęsta, bardzo dobrze rozprowadza się na włosach.


Działanie
- nie obciąża włosów
- wyglądają po niej na zadbane
- dobrze się układają po zastosowaniu odżywki
- włosy są po niej gładkie i bardzo miękkie
- myślę, że też dobrze nawilża
Bardzo żałuję, że nie skusiłam się na nią wcześniej ;) 

Cena oraz dostępność
ok. 8-9 zł, dostępna we wszystkich drogeriach jak i supermarketach.

Ocena ogólna
6/6

wtorek, 4 czerwca 2013

AA - nawilżająco - relaksujący żel do mycia ciała, creme brulee.


OPAKOWANIE
Typowe dla żeli i balsamów firmy AA, wygodne w użytkowaniu, nie widać zużycia, zarzutów do niego nie mam.

KONSYSTENCJA/ZAPACH
Konsystencja w sam raz, nie spływa z dłoni ani nie jest zbyt gęsta. Dobrze się pieni na skórze.
Zapach jest obłędny, pachnie ślicznie! Słodko, lecz nienachalnie, na mojej skórze zapach niestety się długo nie utrzymuje. Zwolenniczki zapachów słodkich, waniliowych powinny być zadowolone. 



DZIAŁANIE
Bardzo dobrze myje skórę. 
Producent mówi, że jest to żel relaksująco - nawilżający. Relaksuje owszem, swoim słodkim zapachem, nawilżenia nie zauważyłam jakoś specjalnego, ale duży plus, że nie wysusza skóry.

CENA/DOSTĘPNOŚĆ
ok. 10 zł dostępny w drogeriach - rossmann, w innych póki co go nie widziałam ;)

OCENA OGÓLNA
6/6

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Under Twenty - fluid matujący.


Aksamitna formuła matująca o świeżym, grejpfrutowym zapachu, opracowana została we współpracy z dermatologami i kosmetologami, dzięki czemu:
- pomaga naturalnie ukryć niedoskonałości, bez efektu maski,
- długotrwale matuje, pomagając zachować świeży wygląd,
- wygładza skórę, wyrównując jej koloryt.

Opakowanie
Bardzo wygodne, z pompką, która nie zacina i się i działa bez zarzutu, generalnie opakowanie jest schludne i nie ma z nim problemów.

Zapach/Konsystencja
Zapach jest ładny, tak jak mówi producent grejpfrutowy, znika po jakimś czasie, nie jest nachalny. 
Konsystencja w sam raz, nie jest zbyt rzadki ani zbyt gęsty, bardzo dobrze się rozprowadza na twarzy, nie tworzy maski ani smug.

Kolor
Posiadam 120 natural - najjaśniejszy z obecnych, mimo, że na bardzo jasny nie wyglądał, to bardzo dobrze stopił i dopasował się do kolorytu mojej skóry.


Działanie
- matuje, u mnie na parę godzin, moja skóra nie ma dużej tendencji do świecenia się
- ładnie stapia się ze skórą, przez co cera wygląda ładnie i świeżo
- nie tworzy maski
- krycie ma jak dla mnie średnie
- nie zapycha
- lecz, niestety, czasem ma tendencję do podkreślania suchych skórek.


Cena/dostępność
ok. 15 zł/30 ml. Dostępny we wszystkich praktycznie drogeriach oraz niektórych hipermarketach (np. real)

Ocena ogólna
-5/6