Lekki korektor w płynie, z witaminami E i C (by pielęgnować skórę)
Nadaje się zarówno pod oczy jak i do maskowania niedoskonałości cery.
Niestety natura obdarzyła mnie sińcami pod oczami, nawet jak jestem wyspana to je widać, lecz gdy jestem zmęczona, mało spałam widać je jeszcze bardziej. Postanowiłam kupić korektor, akurat nie dysponowałam dużym budżetem, to kupiłam z miss sporty.
Opakowanie: Schludne, ładne. Ale wydobywanie z niego kosmetyku jest mało higieniczne według mnie... Korektor nie wylewa się.
Konsystencja: Płynna, ale nie za bardzo. Nie spływa, dobrze się rozprowadza.
Gama kolorystyczna: W Polsce są dostępne jedynie dwa odcienie. Jasny oraz ciemny, ja posiadam jaśniejszy, ładnie się wtapia w skórę. Dobry nawet dla bardzo bladych. Jednakże, gdy nałoży się go za dużo wchodzi w pomarańczowe tony i brzydko to wygląda.
Krycie: Średnie, nie ukrył moich sińców pod oczami, niestety. Nadal były bardzo widoczne, jednak na mniejsze niedoskonałości jest jak najbardziej ok.
Efekty: Skóra jest rozświetlona, umie zatuszować te mniejsze niedoskonałości, z większymi problemami nie poradzi sobie. Nie podkreśla zmarszczek, ładnie się wtapia w skórę, nie robi plam.
Trwałość: Taka sobie. Korektor długo się nie utrzymuję, nakładając go rano, popołudniu pod oczami mam już znikome ilości. Potrzebuje poprawek w ciągu dnia.
Wydajność: Produkt ten jest bardzo wydajny! Potrzeba małej ilości do pokrycia "niespodzianek" na twarzy. Więc w tej kwestii nie mam mu nic do zarzucenia.
Cena: Niewysoka, ok. 10 zł.
Dostępność: Rossmann, niektóre hipermarkety Real.
Ocena: 4/6
Nie kupię go ponownie. Jakie polecicie mi korektor, żeby miał dobre krycie?
Właśnie szukam korektora pod oczy i ten z miss sporty miałam ochotę przetestować, ale skoro nie bardzo sprawdza się to chyba go sobie podaruję.
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tym korektorem ja nie potrzebuje :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do polubienia mojej strony na Facebook:)
http://www.facebook.com/pages/Alice-Red-Rose/285540188146947
Szukam dobrego korektora, ostatnio miałam z Maybelline Affinitone, ale bardzo szybko się skończył :/
OdpowiedzUsuńNie stosuję korektorów, ale muszę się za jakimś rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńja mam z Bell, recenzja u mnie, ale też mi się nie wydaje, żeby zakrył wieksze zasinienia :/
OdpowiedzUsuńJa również mam cienie pod oczami i polecam Ci korektor Maybelline Dream Lumi Touch. Kosztuje >30zł, ale warto. Robiłam jego recenzję u mnie na blogu: http://anne-mademoiselle.blogspot.com/2012/02/maybelline-dream-lumi-touch-korektor.html
OdpowiedzUsuńOstatnio zaczęłam szukać korektora, opinia się przydała dzięki ;)
OdpowiedzUsuńDodaje bloga do obserwowanych!
ja rzadko używam korektowa więc ciężko mi coś polecić.
OdpowiedzUsuńNie używam korektorów, dlatego nie wiem co Ci polecić;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, dodaję do obserwowanych i będzie mi bardzo miło, jeśli również mnie dodasz:) Pozdrawiam!
również nie używam:)
OdpowiedzUsuńJa uzywam korektora z MissSporty i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA ja się chyba na niego skuszę .
OdpowiedzUsuń